Po plenerze w Jerzmanicach, wśród nadesłanych na konkurs prac, prym wiódł jerzmanicki wiadukt w szczególe i w ogóle. Tym razem bardziej podobały się zdjęcia mocno obrobione wszelkimi technikami cyfrowymi. Klubowicze zaś generalnie nie odrobili zadania domowego, polegającego na utrwaleniu mgły w jakiejkolwiek jej postaci.
Pierwsze miejsce zajęła praca Przemysława Bartkiewicza, wspomożona techniką hdr:
Drugie miejsce zajęły ex aequo cztery zdjęcia:
również hdr Roberta Pawłowskiego:
Przemysława Bartkiewicza wspomagana photoshopem
Andrzeja Cukrowskiego roszcząca sobie dodatkowe prawa do umieszczenia na okładce Echa Złotoryi
oraz Roberta Pawłowskiego, jako odrobiona praca z zadania domowego – Mgły:
Wyróżnione zostały dwa zdjęcia:
Rafała Ruczkowskiego
oraz Andrzeja Cukrowskiego
Jakieś te zdjęcia takie poudziwniane. Czy nie można juz zrobić jakiejś ładnej fotki nie kombinując w fotoszopie? Brak talentu, lenistwo, a może jeszcze coś innego?
Trza było napisać Jakieś te zdjęcia „niektóre” są poudziwiane 😉
Są tańsze a nawet darmowe „szopy” aby taki bajerek zrobić 😉
Brak talentu, lenistwo, a może jeszcze coś innego?
Brak talentu – oczywiście 😉 ja osobiście początkujący amator 😉
Lenistwo – oczywiście 😉 Fotki robi się w wolnej chwili jak się „chce” 🙂
Coś innego – oczywiście 😉 Wycieczek zagranicznych i będą super fotki delfinów 😉
Zobacz, że na 7 zdjęć 4 są ostro przerabiane. Nie powiesz mi, ze to jest normalne. A może w Waszyk klubie to taki trend? O ile w pierwszym zdjęciu jeszcze to tak bardzo nie razi, to w drugim i trzecim wyszedł mały koszmarek.
Ładne zdjęcie bez fotoszopa? Pierwsze słyszę…
Każde zdjęcie z aparatu cyfrowego wymaga obróbki, kto jak podchodzi do sprawy to juz kwestia osobista, jesli komus podobaja sie ujecia prosto z aparatu to czemu nie? Niech laduje na serwer, ale wystarczy wejsc na plfoto, digart i spojrzec jakie zdjecia sa na topie 🙂 Pewnie te prosto z apratu ;))) Stad podoba mi sie najbardziej pierwsze i ostatnie. Co do nr 3, niech mi ktos wytłumaczy, o co chodzi?
Chodzi o to, że wylazła natura 🙂
Wszystko ma jednak swoje granice. Można korygować zdjęcia w fotoszopie, bo do tego głównie służy, ale po co zaraz przerabiać je w sposób nienaturalny, udziwniony, pozbawiony smaku?
Choćby i po to, żeby wyszło coś innego. Dla niektórych 'naturalne’ zdjęcia, które zrzuca się z aparatu na komputer to dopiero punkt wyjściowy do stworzenia czegoś nowego.
A czy jest to pozbawione smaku? Cóż, kwestia gustu. Większość zdjęć, z których wybiera się foto tygodnia nie przeszło większej obróbki, jednak tym razem wybrano akurat te mocno 'stuningowane’.
Zawsze (czyli co czwartek 🙂 ) możesz odwiedzić klub i zagłosować na zdjęcie, które według Ciebie jest najlepsze i włączyć się do dyskusji na ich temat. Poza tym wpadnij na plener, im nas więcej tym weselej 🙂
Pozdrawiam.
Jeśli chodzi o te 2 zdjecia to moze faktycznie sa „lekko” przesadzone, no Adrzej Diablo Włodarczyk to juz w ogole, ale to bylo zapewne zrobione dla zabawy znajac autora 🙂 Fotografia jest dla nas, dla ludzi i kazdy oddaje obrazy tak jak odczuwa, wtedy gdy rozmawiamy o swoim hobby i nikt nam nie wyznacza ram i granicy dobrego smaku jak w fotografii komercyjnej….