Wbrew pesymistycznym zapowiedziom nie padało. Niektórzy nawet twierdzą, że widzieli gwiazdy. Było trochę mgły. A w Zalewie nie było wody.
Plener zaplanowaliśmy na 6.00 czyli 5.00 starego czasu. Nad Zalewem zebrało się siedmiu fotograficznych desperatów, aby uczcić drugą rocznicę I Pleneru Złotoryjskiego Klubu Fotograficznego. Zamiast jednak składać literki, obejrzyjcie zdjęcia ze zdjęć robienia. W dwóch odcinakach.
he he he dobre, dobre… Normalnie jakbym tam był 😀
Ale to jakaś alternatywna rzeczywistość…
Szkoda,że ja nie mam takich możliwości jak Wy,ale spróbuję to zrobić po swojemu(komiks),chyba,że doradzicie,jak dostarczyć fotki do ogólnego zbioru.
be.jot wystarczyło wysłać fotki Robertowi a reszta „sama” sie zrobiła 🙂
Ale alternatywna wersja alternatywnej rzeczywistości również może byc ciekawa 😀
Co prawda plener przypominam sobie jak przez mgłę, ale fotka nr 7 powinno być MG a nie SG 🙂