Plenerowy początek maja

W skromnej obsadzie odbyły się dwa plenery: wieczorny w Twardocicach oraz poranny w Stanisałwowie. Kto nie był, niech żałuje.

W Twardocicach naszym łupem padły przede wszystkim kwitnące rzepaki.
W Stanisławowie byliśmy już o 5 rano – tuż przed wschodem słońca. Do połowy czerwca poranne plenery będą odbywać się coraz wcześniej, za sprawą budzącego się z każdym dniem o parę ninut prędzej – słoneczka.
Łapanie wschodzącego słońca

Następny plener zaplanowany jest w sobotę 9 maja w Złotoryjskim Lesie koło Czapli. Pod przewodnictwem . Romana Gorzkowskiego będziemy podążać szlakiem krzyży pokutnych.

4 thoughts on “Plenerowy początek maja

  1. Dokładna godzina zbiórki zostanie podana – ale prawdopodobnie gdzieś koło 17.

  2. A czym tu się chwalić. Na spotkaniu będziemy się przechwalać. Ale jak masz ochotę – to tu jest parę gniotów: http://www.tmzz.pl/zkf/Plenery/plenery.htm
    W Stanisławowie brakowało tylko jelenia na rykowisku, petał sie jakiś jelonek, ale strasznie daleko, jak na mój obiektyw.

Comments are closed.