Naszą ofiarą w tym tygodniu padło zdjęcie Aleksandra Bieleckiego. W tym przypadku wyszlismy z założenia, że wiele zdjęć, na pierwszy rzut oka niezbyt ciekawych, ma w sobie ukryty potencjał.
Zdjęcie, które przysłał Aleksander wygląda tak:
Panuje na nim bałagan, trudno na czymś konkretnym zatrzymać wzrok, konary drzew nikną w zbyt jasnych partiach.
Spróbujmy więc przyciemnić delikatnie zbyt jasne partie obrazu.
Trochę to pomogło, ale niewiele. Nie obejdzie się bez kadrowania. Zanim jednak przekadrujemy to zdjęcie dobrze będzie trochę wyprostować perspektywę. Widać bowiem, że zdjęcie zostało zrobione z poziomu ziemi z aparatem zadartym ku niebu. O ile w wysokim kadrze to jeszcze nie razi tak bardzo, to po przy cięciu go na wysokości będzie to bardzo uciążliwe. Niestety korekty perspektywy nie wykonamy w każdym dostępnym programie.
Drzewa już rosną prosto. Czas więc na cięcie kadru. Uznaliśmy, że dla tego zdjęcia, najkorzystniejsza będzie panorama.
Teraz delikatna korekta poziomów. Przesunięcie prawej strony (prawy suwak do lewj strony) – czyli delikatne rozjaśnienie zwłaszcza ciemnych partii i skorygowanie przyciemnieniem półtonów (środkowy suwak do prawej strony).
Jeszcze trochę chili, czyli delikatne wyostrzenie. Z reguły zdjęć, gdzie jest mgła nie powinno się ostrzyć z wielu przyczyn, a najbardziej prozaiczna jest ta, że cały urok zdjęcia z mgłą, to właśnie zacieranie przez parę wodną szczegółów. W tym jednak wypadku, trzeba trochę podratować, to czego autor nie zdołała zrobić w terenie.
Jeszcze malutki retusz – niech to będzie test na spostrzegawczość
i porównajmy z tym, co było na początku
Zapraszamy do przesyłania swoich zdjęć w celu przedyskutowania ich na kolejnym spotkaniu klubowym.