Można zadać sobie pytanie: po co organizować plener, jezeli żadne zdjęcie wykonane podczas ganiania z aparatami po polach i lasach nie znalazło się nawet wśród prac wyróżnionych?
Ale jak tu można konkurować z pracą np. Łukasza Rycąbla, który szalał na własnym motokrosowym plenerze? Pierwsze miejsce bezdyskusyjnie!
Drugie miejsce zajęło zdjęcie Roberta Pawłowskiego
Trzecie miejsce przypadło pani kosowej, która pozowała Leszkowi Leśniakowi.
Wyróżnienie zdobyło zdjęcie Iwony Pawłowskiej, czyli mazaje lodowe na szkle.
Faktycznie z pleneru ani jedno zdjęcie nie trafiło do trójki, no może gdyby nas Łukasz zaprosił na swój plener motocrosowy…
Leszku węcej zdjęc z motocrossa mozesz obejrzec tutaj http://lukasz.zfsebastian.pl/Motocross%20-%20Mateusz%20Bembenik/album/Sesja%20zimowa/index.html
Łukasz chadza własnymi ścieżkami i najlepiej na tym wychodzi :).