Tym razem po dwóch plenerach, co do których są wątpliwości, czy były rzeczywiście plenerami było w czym wybierać. Ale czy ilość przeszła w jakość, niech ocenią to sami czytelnicy.
Pierwsze miejsce zajęła po dogrywce praca Roberta Pawłowskiego.
Drugie miejsce zajęło bardzo ciekawe zdjęcie Tomasza Gilowskiego
Trzecie miejsce przypadło fotografii Sylwiusza Godynia
Ja się cieszę, że wyszedłem cały z tego budynku 😉
No patrząc na to jak ci obraz wykręciło…
😛
Już niedługo będzie następny czwartek a ten mikrorottweiler nie chce wpuścić następcy do okienka 🙂
Czwartek już za dwa dni,a mikro–weiler będzie królował do końca lutego,a potem może mieć szansę Twój mikroogródek.
Nie narzekać !!! Bo to nie warto – ma być co jest 😉