Był plener? Był! Są tego efekty? Są.
Choć brać fotograficzna po przybyciu nad jezioro Pilchowickie kręciła nieco nosami, to efekt zmagań ze światłem chyba można uznać za satysfakcjonujący. A czy zdjęcia plenerowe zdobędą uznanie na dzisiejszym spotkaniu? To się okaże.